🎬 Dlaczego Jarmusch pokazuje taką Amerykę?
Jarmusch świadomie odrzuca mit „Ameryki Wartości” – tej, która rodziła się w Deklaracji Niepodległości, w wojnie secesyjnej, w micie „od pucybuta do milionera”.
Zamiast tego pokazuje Amerykę przemocy i rozpadu, gdzie człowiek jest samotny, wykluczony, pozbawiony sensu.
To nie jest Ameryka ojców założycieli, lecz Ameryka kapitalistów, banitów i ludzi, którzy umierają zanim się narodzą.
Jarmusch mówi: mit się skończył. Tak jak w Przeminęło z wiatrem – dostojny, pełen uroku świat rozpadł się na zawsze.
🌎 Z czego Ameryka pochodzi?
Ameryka rodzi się z paradoksu:
Deklaracja Niepodległości mówi o wolności, równości i prawach człowieka.
Ale jednocześnie Ameryka powstaje na gruzach kultur indiańskich, na niewolnictwie, na przemocy wobec „innych”.
Mit „od pucybuta do milionera” to narracja sukcesu, która przykrywa cierpienie i wykluczenie.
Jarmusch w Truposzu odsłania tę drugą stronę – mówi, że Ameryka pochodzi nie tylko z marzeń o wolności, ale też z krwi, z przemocy, z wykluczenia.
🔥 Ameryka mitu kontra Ameryka rozpadu
Ameryka mitu: ojcowie założyciele, wojna secesyjna, walka o lepszą przyszłość, „Przeminęło z wiatrem” – dostojny świat, który budował narrację o wielkości.
Ameryka Jarmuscha: pustkowie, kapitaliści jak Robert Mitchum, banici jak Blake, duchy jak Nobody. To świat, w którym mit został rozmontowany, a człowiek dryfuje ku śmierci.
✨ Dlaczego to ważne dziś?
Bo Jarmusch pokazuje, że Ameryka wartości i Ameryka przemocy są splecione. Nie można mówić o wolności bez pamięci o tym, że ktoś tę wolność stracił. Nie można mówić o sukcesie bez świadomości, że ktoś został wykluczony.
„Truposz” rezonuje dziś, bo przypomina, że każdy mit – nawet najpiękniejszy – ma swoją ciemną stronę. A Ameryka pochodzi zarówno z Deklaracji Niepodległości, jak i z pustkowia, na którym Blake umiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz