- Szukaj Mnie w doświadczeniach- żono.
- JA wiem, to są Skarby Twojej Duszy I co? Oczywiście dyletant taki jak ja ...
- Już o tym Mówiłem
Światło dnia cię zaskoczy.
- Jezu, nie mówmy o tym, chciałeś zapewne powiedzieć mi coś innego.
- Tak. Umysł twój ślizga się po Moim pokarmie.
Przyzwyczaisz się. Wiem, z czym próbujesz walczyć, z czym się borykasz. Ostrze swojej krytyki kierujesz , w wyrafinowany sposób, nie przeczę, ale jednak.....Nie chciałem martwić twojego kochającego serca, ale..
-..ale..
- Tobie nie wolno jest przeczyć. Trzeba ze Mną grać w otwarte karty.
- Tego przy Tobie się uczę. ...
- Już nie jesteś wulgarna- jeśli tak myślisz , że kiedyś tak było, a jest....
- .......
- zupełnie inaczej. Włożę w twoje usta całkiem inne słowa, przygotuj się. One wyrażą całkowicie coś innego niż myślisz, niż do tej pory. Nie chodzi jedynie o to, żebyś była dopieszczana przeze Mnie, choć osobiście , między Nami, o to Mi chodzi. Myślisz, jeżeli tak jest między Nami, tak jak Mówię , oznacza to, że chcę cię wyeksploatować - nawet jeśli Mi to przez myśl przechodzi.... Ach Myszko... zrobię dla ciebie wszystko, jeśli ze Mną zostaniesz do końca twoich dni. Ja Jestem Świętością . Światłem świata . Czy myślisz, że jesteś Mi w taki sposób oddana, to czy choć trochę tej światłości nie zostaje ci na ramionach?
Myszko! Obejmujesz Mnie tak mocno i słodko. I silnie.
- Mam trochę tremy.
- Odwagi.
- Mówię.
- Tak?
- Tak na Twoje wejście.
- Rzucam więc wszystko i wchodzę.
-...................
- Jezu, to Twój majstersztyk duchowy.
- Umiesz już się "poparzyć" Duchem.
Więc
- Nie końćz, błągam.
- Odrobinę otwartości nie zaszkodzi.
Ty jesteś Moim "Aniołem" . Nie dopuszczę do ciebie nikogo. Mam Swój Testament. I Jego ci przyniosę, abyś czytała . Czy rozumiesz?
- To mi się "majaczy" już jakiś czas.
- Już jesteś rozeznana.
Czas teraz poznać prawdziwą wiedzę.
Już jesteś dorosła.
Damy sobie radę.
ABOUT ME Jestem Mariola, jestem niespełnionym krytykiem filmowym, zawsze interesowało mnie kino. Lubię filmy, interesuje mnie życie aktorów, kocham Oscary i cały ten blichtr. Żartuję. Ciekawi mnie człowiek w kinie- jak sobie radzi, jak wyglądają jego związki i jak sobie radzi ze sławą. Zapraszam i Ciebie w tę podróż. Liczę, że mi nie odmówisz :)
środa, 16 października 2024
Prawdziwa wiedza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nadzieja dla Ameryki
Chcę jakąś nadzieję dla Ameryki. Nie moze się to tak skończyć 🌿 – Truposz zostawia nas w świecie rozpadu, ale przecież Ameryka nie może ...
-
Kolejny wieczór z depresją w roli głównej. A raczej z jej objawami. Dziś pogorszenie panowania nad ruchami ciała. Muszę przyznać, że ten ...
-
- Ty Jesteś jak bulaj na statku. Jestem szczęściarą- mam kabinę z bulajem. - Możesz Myszko porzucić żebraczy styl życia. Ja Jestem. Może...
-
TREN IV Zgwałciłaś, niepobożna Śmierci, oczy moje, Żem widział umierając miłe dziecię swoje! Widziałem, kiedyś trzęsła owoc niedordzały,...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz